Światowy Dzień Kota:-)
Z okazji dzisiejszego Światowego Dnia Kota chcielibyśmy dzisiejszy wpis poświęcić właśnie kotom.
Piastowski oddział TOZ to właśnie im poświęca większość uwagi, jako że Piastów zamieszkuje pokaźna grupa kotów wolnożyjących – na chwilę obecną jest ich około stu . Dokarmianie i kontrola ich zdrowia umożliwiają zapewnienie im dobrobytu, a także zmniejszają rozprzestrzenianie się chorób, które są również groźne dla domowych kotów wychodzących. Regularnie przeprowadzane kastracje i sterylizacje pozwalają utrzymać kocią populację na stałym poziomie.
Często jednak, oprócz kotów wolnożyjących, pod nasza opiekę trafiają koty domowe, które z różnych powodów straciły dom. Często są to chore koty, którymi właściciele w obliczu konieczności poniesienia wydatków na leczenie nie chcą się opiekować. Takim kotom nie odmawiamy pomocy, czego przykładem jest chociażby nasz nowy podopieczny Dastan.
Oprócz dbania o koty, które nie mają własnych domów, bardzo istotne jest dla nas również to, aby aktualni właściciele kotów odpowiednio dbali o swoich własnych ulubieńców (i bardzo liczymy na to, że nie staną się one naszymi podopiecznymi!).
Poniżej przedstawimy zatem kilka podstawowych kwestii, o których właściciele nie mogą zapominać:
KARMIENIE
Na rynku dostępnych jest mnóstwo różnych typów karm – dostosowanych do różnych potrzeb kotów (jak choćby dla kotów seniorów, kotów z problemami z nerkami, czy żołądkiem), ale też i portfeli właścicieli. Musimy jednak pamiętać, że zazwyczaj im tańsza karma, tym gorszy skład. Stosowanie tanich karm w dłuższym okresie może doprowadzić do problemów zdrowotnych zwierzaków.
Koty nie powinny jeść zbóż, także wszelkie karmy je zawierające powinny zostać wyeliminowane z diety (zachęcamy do czytania składów karm). W diecie kota powinno przeważać mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego z dodatkiem warzyw i innych produktów roślinnych (np. oleje roślinne).
Nie należy podawać kotom resztek z naszego stołu, ponieważ ludzkie jedzenie (jak np. sklepowe wędliny) często zawiera zbyt duże ilości soli i innych dodatków, które są szkodliwe dla kotów.
Na koniec, pamiętajmy o zapewnieniu naszym kotom odpowiedniej ilości czystej i świeżej wody. Dotyczy to zwłaszcza kotów karmionych głównie karmami suchymi.
PIELĘGNACJA
Koty nie lubią wody, co wie praktycznie każdy właściciel:Zazwyczaj nie ma też potrzeby, aby je kapać (poza niektórymi rasami, jak np., sfinksy). Kot sam zadba o swoje futerko w sposób wystarczający. To, w czym możemy kotu pomóc, to regularne czesanie, które służy usuwaniu martwych włosów z kociego futra. Im kot bardziej puchaty, tym częściej powinniśmy go czesać. Pomoże to również w utrzymaniu czystości w domu, bo mniej futra będziemy znajdowali na podłodze czy na meblach.
Również kontrola czystości uszu oraz zębów jest niezbędna. I o ile z uszami poradzimy sobie sami, to już w przypadku problemów z zębami warto poprosić o pomoc weterynarza. Koty nie mają skłonności do próchnicy, jednakże te chowane w domu (niepolujące) mają tendencję do odkładania się kamienia nazębnego, co z kolei powoduje problemy z dziąsłami. W przypadku zauważenia kamienia, trzeba go po prostu usunąć, co jest wykonywane w narkozie przez lekarza weterynarii. Warto zafundować naszym futrzakom takie czyszczenie kilka razy w ciągu ich życia. W przeciwnym razie możemy je narazić na cierpienie spowodowane bólem związanym ze stanami zapalnymi dziąseł.
PROFILAKTYKA ZDROWOTNA
Oprócz wspomnianego regularnego dbania o uzębienie warto również zabierać nasze koty na wizyty kontrolne do weterynarza. Zwłaszcza dotyczy to kotów seniorów, u których problemy zdrowotne mogą narastać, a jednocześnie nie dawać widocznych znaków. A im szybciej zlokalizujemy problem i się nim zajmiemy, tym łatwiej go będzie usunąć i zapewnić kotu lepsze samopoczucie. Musimy pamiętać, że koty rzadko pokazują, ze coś je boli, więc nawet mimo naszej wnikliwej obserwacji możemy nie zauważyć, że zwierzę cierpi.
Z naszego doświadczenia możemy podpowiedzieć, że kastrowane koty często w starszym wieku cierpią na choroby nerek. A do postawienia diagnozy wystarczy tutaj badanie krwi i trochę bardziej problematyczne (ze względu na problemy w pobraniu próbki ) badanie moczu. W początkowym stadium choroby wystarczy zazwyczaj zastosowanie odpowiedniej karmy (z niskim poziomem fosforu). Na szczęście takie karmy są na rynku dostępne i są akceptowalne smakowo przez koty (co osobiście potwierdzamy).
Drugim, obok badania krwi i moczu, badaniem, które polecamy, jest USG jamy brzusznej, gdzie możemy zbadać prawie całe wnętrze kota (najbardziej problematyczne układy: pokarmowy i moczowy). Badanie jest dla kota bezbolesne, ale wymaga pewnego przygotowania (kot powinien nie jeść przez kilka godzin).
W przypadku kotów wychodzących warto zainwestować w szczepienia ochronne, zwłaszcza przeciw chorobom zakaźnym (panleukopenia, koci katar czy kocia białaczka). Dzięki temu nasi pupile nie przyniosą nic nieproszonego ze swoich kocich eskapad .